To my,pokolenie nonkonformistów! świadomie sprzeciwiamy się temu co modne, walczymy z kosmopolityzacją naszej ukochanej Warszawy, nie chcemy powszedniości! Mówimy 'nie' ludziom bezbarwnym, ludziom 'masowym'. Hołdujemy indywidualności!Cenimy sobie ludzi z własnym 'ja', ludzi, którzy mają coś do powiedzenia! Ludzi, którzy widzą coś ponad czerń i biel. Nie chodzimy w spodniach od Dolcze, nie mamy koszul Tommiego Hilfigera(czy Hilfajdżera?), nie mamy okularów harrego pottera, czy jak kto woli ,popularnych rejbanów.
Do dziś nasza koegzystencja z resztą społeczeństwa przebiegała spokojnie.
Dzisiejszy dzień bez wątpienia zapiszę się na kartach historii.
Starbaks. Otworzono w stolicy starbaks. Życie wielu konformistycznych jednostek straciło sens. Teraz latte za 20 zł można będzie wypić też z warszawskiego papierowego starbakskubka. Od dziś będzie można zamówić starbakskawę u starbakskelnerki i usiąść na starbakskrześle przy starbaksstoliku! I to wszystko w Warszawie! Już nie będzie po co jeździć do Londynu!
no. chyba, że na zakupy.
Apelujemy więc do Was drodzy konformiści!
Zróbcie coś!
Zróbcie coś do cholery!
Amen.
wooooow:D aleee faaaaajnie
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest, tylko .. ludzie wolą popadać w schematy, iść za stadem. Tak jest dla nich łatwiej, ludzie nie lubią się męczyć, i boją się czegoś nowego. Więc, to ciężki lecz ambitny pomysł :)
OdpowiedzUsuń